Po kolacji nie zawsze masz ochotę na coś poważnego. Często jednak ręka sięga po coś „na przekąskę”. Warto spróbować czegoś innego – zamiast ciasteczek lub herbaty sięgnij po 4–5 orzechów włoskich. Nie jako przekąska, a jako gest.
Smak jest łagodny, lekko cierpki. Jedz powoli, bez pośpiechu. Orzechy nie są fast foodem. To wymaga czasu. I właśnie z powodu tego tempa ciało dostosowuje się inaczej: nie staje się aktywne, lecz stabilizuje się.
Mężczyźni, którzy dodają ten zwyczaj wieczorem, zauważają: mniej rozproszonych myśli, więcej masy ciała. Nie chodzi o ciężar, ale o wsparcie. Orzech jest niczym mały rdzeń zapewniający stabilność, który przypomina ciału: nie musisz już nic robić. Po prostu bądź.